Brak podatku tak długo jak zysk zostanie w spółce. Zapowiedź wprowadzenia tzw. Estońskiego CIT od 2021 r.
W dniu 18 czerwca 2020 r. zostały przedstawione na stronie podatki.gov założenia tzw. Estońskiego CIT. Według złożonych zapowiedzi:
- w 2021 r. w Polsce zacznie obowiązywać estoński CIT;
- Przedsiębiorcy, którzy będą przeznaczać środki na rozwój swojej działalności, nie zapłacą podatku CIT;
- Według ustaleń Ministerstwa Finansów – z rozwiązania może skorzystać ok. 200 tys. spółek kapitałowych w Polsce;
- Ten nowoczesny sposób opodatkowania zapewni maksymalną promocję inwestycji i minimum formalności przy rozliczeniu podatków.
- Wzmocni innowacyjność rodzimego biznesu, przyczyni się do szybszego rozwoju firm, zwiększy ich płynność finansową i produktywność – zasili polską gospodarkę.
Nowa forma rozliczania podatku CIT ma również uprościć rachunkowość podatkową, wyeliminować potrzebę składania deklaracji podatkowych, a także pomóc w wyeliminowaniu optymalizacji podatkowej.
Kto będzie mógł skorzystać z założeń tzw. estońskiego CIT od 2021 r. ?
Spółki kapitałowe, które będą mogły skorzystać z tejże preferencji to małe i średnie spółki kapitałowe (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjne), których przychody nie przekraczają 50 mln zł. W tych spółkach udziałowcami muszą być wyłącznie osoby fizyczne. Oznacza to, że może z niego skorzystać zdecydowana większość polskich podatników CIT (ok. 200 tys. firm), w których inwestor jest blisko spółki, a struktura firmy jest transparentna i prosta.
Ponadto, zgodnie z przedstawionymi założeniami – z tzw. estońskiego CIT będą mogły skorzystać spółki:
- które nie posiadają udziałów w innych podmiotach,
- które zatrudniają co najmniej 3 pracowników – oprócz udziałowców,
- których przychody pasywne nie przewyższają przychodów z działalności operacyjnej,
- które wykazują nakłady inwestycyjne.
- Wszystkie te kryteria muszą być spełnione jednocześnie.
Jak wskazał Minister Finansów Tadeusz Kościński – system estoński jest rozwiązaniem stymulującym rozwój i innowacyjność, tak potrzebnym teraz w walce z kryzysem. Priorytetem rządu jest pomoc przedsiębiorcom, wsparcie ich w powrocie na ścieżkę wzrostu. Estoński CIT to też kolejne rozwiązanie, które przyczyni się do rozwoju innowacyjności polskiego biznesu. Zatrzymanie zysków w spółce to jeden ze sposobów na zwiększenie płynności finansowej firm i zabezpieczenie się ich przed kryzysami.
Jednym z rozwiązań w ramach tzw. estońskiego CIT ma być zniesienie obowiązku kalkulacji co jest kosztem uzyskania przychodu, obliczania odpisów amortyzacyjnych, stosowanie podatku minimalnego.
Podatnik będzie mógł wybrać tzw. system estoński na okres 4 lat i będzie mógł go przedłużyć na kolejne 4-letnie okresy. Przedłużenie jest możliwe, jeśli w ostatnim, czwartym roku korzystania z rozwiązania, przedsiębiorca wciąż spełnia kryteria. Przekroczenie przez przedsiębiorcę progu 50 mln zł w trakcie 4-letniego okresu nie wyklucza go z systemu estońskiego.
Wskazać należy, iż założenia programu są bardzo obiecujące dla podatników CIT. Wprowadzone rozwiązanie pozwoli między innymi na zachowanie przez spółki większej odporności na dekoniunkturę, a także zwiększenie zdolności inwestycyjnej i produktywności. Pozostaje poczekać czy przedmiotowe regulacje zostaną uchwalone i wejdą w życie w takim zakresie jak w zapowiedziach Ministerstwa Finansów.
Więcej informacji: https://www.podatki.gov.pl/cit/wyjasnienia/rewolucja-w-podatkach-firm-czyli-estonski-cit/
Masz pytania dotyczące rachunkowości lub prawa podatkowego?
Potrzebujesz pomocy prawnej?
Wypełnij formularz kontaktowy
i skontaktuj się z nami