Polski Ład – co przyniosą zmiany? Podcast Czynimy Biznes Łatwiejszym

Polski Ład jest największą rewolucją podatkową od lat. Przyglądamy się czujnie wszelkim zapowiedziom oraz komentujemy na bieżąco zmiany z perspektywy przedsiębiorcy. Ile stracimy na Polskim Ładzie? W kogo uderzy Polski Ład? Ministerstwo Finansów w poniedziałek 26 lipca opublikowało projekt ustawy wprowadzającej tzw. Polski Ład. Przepisy mają wejść w życie z początkiem 2022 roku. 
Co proponuje Ministerstwo? Na portalu legislacja.gov.pl pojawił się projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw wraz z uzasadnieniem.

Przesłuchaj podcast Czynimy Biznes Łatwiejszy: Polski Ład – co przyniosą zmiany?

Maciej Szymik: Dzień dobry, nazywam się Maciej Szymik, jestem dyrektorem generalnym GLC. W dniu dzisiejszym z doradcą podatkowym i adwokatem Bartoszem Kubistą porozmawiam o podatkowym Polskim ładzie. Bartku, dlaczego podatkowy Polski ład wzbudza tyle kontrowersji?
Bartosz Kubista: Głównie dlatego, że jeżeli ktoś ma na tym zyskać, to też ktoś przy okazji musi stracić. I o ile zapowiedzi rządu, opowieści Ministerstwa Finansów o tym, jak to obniżone zostaną podatki i jeśli rzeczywiście dotkną części osób, to środki na pokrycie tych wszystkich obniżek będą głównie pobierane z kieszeni przedsiębiorców.
M.S.: Skądś trzeba je wziąć.
B.K.: Problem jest taki, że Polski ład preferuje głównie osoby o niskich zarobkach, które są zatrudnione na podstawie umowy o pracę, którzy przecież wynagrodzenia dostają od przedsiębiorców, no i niestety ta obniżka dla tych osób będzie związana z licznymi, może niekoniecznie wprost nazwanymi podwyżkami podatków,  ale jednak pewnymi ograniczeniami, które uderzą po kieszeniach przedsiębiorców.
M.S.: No to sobie jeszcze wyjaśnimy, jak to właściwie powinniśmy nazywać. Składka na ubezpieczenie zdrowotne, którą tak naprawdę wprowadziła reforma systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Kiedyś służba zdrowia była finansowana z budżetu państwa. Natomiast w 1999 roku, z autopsji to pamiętam, z historii. Wdrożono reformę systemu ubezpieczeń zdrowotnych i obciążono nas składkami, czyli płaciliśmy składki, ale wcześniej one były opłacane z naszych podatków w związku z tym pozwolono nam jakby tę składkę od liczyć od podatków. I w pewnym sensie moglibyśmy powiedzieć, że składka na ubezpieczenie zdrowotne była taką częścią podatku, którą wcześniej płaciliśmy. Kto zyska, a kto straci? Bo powiedzmy sobie, jak już ustaliliśmy ktoś musi stracić. Natomiast chciałbym, żebyś przy okazji powiedział o tych proporcjach. Ile się tak naprawdę zyska, jakie to będą kwoty, a ile się tak naprawdę straci? Czyli w jaki sposób dotknie to te osoby, które faktycznie będą płacić wyższe obciążenia.
B.K.: Jeżeli mówimy o tym, kto zyska, to przede wszystkim pracownicy zarabiających w okolicach minimalnej krajowej to są osoby, które będą bezsprzecznie głównymi beneficjentami polskiego ładu, przynajmniej w kwestii podatków, i które odczują to proporcjonalnie do ich zasobności do tego, ile otrzyma aktualnie wynagrodzenia. Flagowe, czy sztandarowe elementy polskiego ładu, czyli podwyższenie kwoty wolnej do 30 000, oraz przy okazji podwyższenie pierwszego progu podatkowego z 85 000 zł z lekkim hakiem do 120 000 zł. Można powiedzieć, że da trochę oszczędności osobom, które zarabiają od tych 2800 zł brutto, czyli minimalnej krajowej, do powiedzmy 5000-6000 zł brutto miesięcznie. Te osoby rzeczywiście poczują, że zostanie im w portfelu 200 lub 100 zł netto miesięcznie więcej. Dzięki temu, biorąc pod uwagę skalę, to można powiedzieć, że ta proporcja będzie wyglądała całkiem nieźle. Stracą natomiast tak naprawdę wszystkie osoby, które zarabiają, powiedzmy 12-13 000 brutto w górę. Te osoby już będą odczuwały proporcjonalnie mniej pieniędzy, które zostaną im w portfelu. No i oczywiście, im więcej będą one zarabiać, tym strata będzie większa. To wynika nawet z kalkulatora, które Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie internetowej, że jeżeli już zarabiamy około 13 000 zł, to tych pieniędzy zacznie nam już brakować. Najbardziej bezsprzecznie stracą na tym osoby, które na dzień dzisiejszy prowadzą działalność gospodarczą. Dla nich wprowadzenie nieobliczalnej składki zdrowotnej 9% to tak naprawdę podwyższenie podatków o te 9% i tutaj skala już jest naprawdę dramatyczna.
M.S.: Właśnie tu chciałem wrócić do tego, co powiedziałem, bo do tej pory sytuacja była taka, że przedsiębiorcy, którzy płacili podatek liniowy 19%, który był w jakiś sposób preferencyjny, bo niezależnie od dochodu, który uzyskiwaliśmy zawsze to było 19%. Chociażby z różnymi rozwiązaniami stosowanymi w Europie Zachodniej jest to jednak atrakcyjne rozwiązanie, natomiast od tego podatku odliczaliśmy prawie całą składkę na ubezpieczenie zdrowotne, którą płaciliśmy ryczałtowo, no bo przecież to nie było tak, że to było od dochodu. Natomiast w tym przypadku mam rozumieć, że płacimy 19% podatek dochodowy liniowy i 9% składkę, gdzie podstawą jest również nasz dochód. Czyli tak naprawdę możemy powiedzieć, że płacimy 28% podatku…

Przesłuchaj podcast i dowiedz się więcej!

Masz pytania dotyczące rachunkowości lub prawa podatkowego?
Potrzebujesz pomocy prawnej?

Wypełnij formularz kontaktowy

i skontaktuj się z nami

    Jaka usługa Cię interesuje?
    Jak możemy się z tobą skontaktować?

    Powiązane wpisy

    Podcast: Najkorzystniejsza forma działalności w Polskim Ładzie.

    Rok podatkowy 2022 zaczyna rozkręcać się na dobre, a wraz z nim rusza drugi sezon naszych spotkań. Rozmawiamy o tym,...

    Amortyzacja podatkowa i księgowa środków trwałych. Stawki i metody amortyzacji środków trwałych.

    Często, podczas wykonywania przez nas zleceń, pojawia się problem dotyczący nieprawidłowych stawek i metod amortyzacji podatkowej. Jest to spowodowane próbą...

    Nowy Ład w pigułce – stan na 12 października 2021 r.

    W dniu 1 października 2021 r. Sejm RP przyjął większością głosów rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym...